POMOC DOMOWA, REŻ. WOJCIECH LEŚNIAK 2018

„Pomoc domowa” Marca Camolettiego w Sosnowieckim Teatrze Zagłębia w reżyserii Wojciecha Leśniaka to pełna humoru, ciętych dowcipów i sytuacji rodem z farsy komedia. Spektakl opowiada historię Nadii (Ryszarda Bielicka – Celińska) – sprytnej i charyzmatycznej pomocy domowej, która staje się nieoczekiwanym uczestnikiem w relacjach małżeńskich swoich pracodawców – Olgi (Beata Deutschman) i Norberta (Przemysław Kania).
Akcja sztuki dzieje się wokół małżeństwa, którzy żyją w z pozoru spokojnym związku, w którym codzienna rutyna skutkuje pewnym znużeniem. I właśnie w ich życie wkracza Nadia – pomoc domowa, której obowiązki wykraczają poza tradycyjne sprzątanie. Kobieta nie tylko zajmuje się porządkami ale staje się również powierniczką ich skrywanych pragnień.
Okazuje się, że zarówno Olga, jak i Norbert potrzebują urozmaicenia w swoim życiu, co prowadzi do romansów z innymi osobami. I tu pojawia się kolejna para, niezwiązana ze sobą wzajemnie w osobach Mai (Małgorzata Saniak – Grabowska) i Marka (Aleksander Blitek). Ich gorące przygody mają być utrzymane w tajemnicy, ale Nadia, świadoma wszystkich sekretów , staje przed trudnym zadaniem – utrzymać w sekrecie ich zdrady, będąc jednocześnie świadkiem całego zamieszania.
Główna bohaterka, uzbrojona w bystrość umysłu, cięty dowcip i niezwykłą zdolność do manipulacji, staje się kluczową postacią w tej komedii. Choć jej zadanie nie jest łatwe, potrafi wykorzystać sytuacje na swoją korzyść, balansując na granicy absurdu i zaskakujących zwrotów akcji.
W tej sztuce ogromną rolę odgrywa aktorstwo, które pełne jest komediowej energii. Aktorzy doskonale odnajdują się w swoich rolach, a relacje między postaciami są pełne zabawnych napięć, które prowadzą do wielu wybuchów śmiechu.
Scenografia tej sztuki, choć prosta, sprytnie podkreśla atmosferę codziennego życia. Przestrzeń mieszkania Olgi i Norberta jest znakomicie zagospodarowana, a każdy element – od wystroju wnętrza po meble – podkreśla nudę i przeciętność, z której bohaterowie próbują się wyrwać. Jednocześnie jednak cały wystrój wprowadza nas w poczucie intymności, co sprawi, że sceny zdrad i ukrytych romansów nabierają jeszcze bardziej pikantnego charakteru.
Reżyseria Wojciecha Leśniaka skutecznie wykorzystuje komediowy potencjał tej sztuki, nie zapominając przy tym o emocjonalnych niuansach. Choć fabuła jest dość przewidywalna, to sposób, w jaki prowadzone są dialogi, tempo akcji i reakcje postaci, sprawiają, że widzowie z zainteresowaniem śledzą rozwój sytuacji. Całość jest zgrabnie zbalansowana a humor opiera się na dowcipach słownych i inteligentnych dialogach.
„Pomoc domowa” to sztuka, która przypadnie do gustu miłośnikom komedii z nutką ironii i absurdu. To spektakl, który bawi, ale także daje do myślenia o tym, jak łatwo jest zbudować fasadę idealnego życia, kiedy pod powierzchnią kryją się nieprzewidywalne wydarzenia i nieoczekiwane namiętności. Przedstawienie prowokuje także do rozważań nad tym, co skrywamy przed światem i przed sobą.
Anna Porębska